czwartek, 31 października 2013

Mały up-date :)

Hej :)

dużo się ostatnio u mnie dzieje, kalendarz zapełniony do granic możliwości ale na szczęście zostaje jeszcze chwila na fitness :) W listopadzie zdecydowanie zwalniam tempo, i będzie więcej czasu na relaks i bloga.

Plan zdrowych zbilansowanych posiłków udało mi się zachować, trenuję 5 dni w tygodniu po godzinie i co drugi weekend na basen więc też jest całkiem spoko :) Na razie mój plan wygląda tak:


Ale w listopadzie może się to zmienić :D - czekam na swoją kartę Benefit, która umożliwia nielimitowaną liczbę wejść w różnych klubach i siłowniach. Będzie to spora oszczędność w portfelu i możliwość wypróbowania nowych zajęć. Jesteście może w tym systemie? Jak Wam się to sprawdza?

:)

2 komentarze:

  1. mam kartę benefit od kilku lat i jest to najlepsza karta w moim życiu :) wspaniała sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dopiero się przekonam :) ale oszczędność w portfelu spora :D

      Usuń