Wreszcie znalazłam czas na nadrobienie prasowych zaległości - na długi weekend zakupiłam koniecznie Shape i Women's Health.W środku znajdziemy parę ciekawych artykułów. Moi faworyci z Shape:
Jak zwykle najchętniej czytam o jedzeniu :D zupa dyniowa to moje jesienne uzależnienie - sycąca, dietetyczna i pyszna !
W Women's Health też natknęłam się na kilka interesujących artykułów:
Robiąc w czwartek zakupy natknęłam się na nowy sklep z ciuchami w mieście, gdzie znalazłam masę odzieży sportowej w niskiej cenie :) Na razie skusiłam się na stanik sportowy w neonowym kolorze za całe 15 zł - sprawdza się idealnie :)
Miałam też trochę czasu na eksperymenty kulinarne - tym razem wyszedł dietetyczny kurczak masala z kaszą jaglaną i sałatką z rukoli i pomidora :)
Moja ostatnia przekąska na dziś:
Love it! :)
Udanego poniedziałku ;)
Ja Shape nie czytam już od dłuższego czasu, a WH leży jeszcze nie przeczytane od wiosny- tak mnie porwała ta gazeta...
OdpowiedzUsuńja chyba czytam Shape z sentymentu :) co do Women's Health nie mam jeszcze opinii, do tej pory czytałam w sieci wersję amerykańską; liczę na to, że będzie taka fajna jak gazeta Men's Health, którą bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa shape nie lubie, za taka cene praktycznie nie ma dla mnie nic do czytania ;/
OdpowiedzUsuńno cóż :/ ja ogólnie lubię Shape ale denerwują mnie artykuły psycho - nigdy ich nie lubiłam; na rynku nie prędko pojawi się pewnie coś nowego - Happy upadło, mimo że zapowiadało się dobrze i masa ciekawych artykułów ale za mała sprzedaż była :/
Usuńa gdzie mozna kupic ten stanik zdardz prosze :D piekny jest!
OdpowiedzUsuń