śniadanie: bułeczka z pestkami dyni z sałatą, białym twarożkiem i zielonym ogórkiem z dużą ilością pieprzu + kubek kakao z witaminami (mleko 2%) czarny pieprz - spalacz dnia :) pieprz dzięki zawartości piperyny przyśpiesza metabolizm i lipolizę (proces rozpadu tkanki tłuszczowej) a także zapobiega powstawaniu nowych komórek tłuszczowych
II śniadanie: pół pamelo + zielona herbata
obiad: ryż brązowy z jogurtem naturalnym , odrobiną cukru trzcinowego, łyżeczką cynamonu i cząstkami mandarynki + zielona herbata
podwieczorek: sałatka śledziowa z buraczkiem i cebulką + zielona herbata
przekąska po treningu: kromka chrupkiego pieczywka błonnikowego z liściem sałaty i pomidorem
Dzisiejszy trening również odbył się na siłowni :) (ale było pusto, wszyscy chyba na zakupach świątecznych ;p)
20 min - gazela (200 kcal spalone na dzień dobry :)
20 min - nogi (sukcesywnie zwiększam obciążenie)
20 min - rowerek
15 min - brzuch
15 min - bieżnia (marsz)
Myślę, że na mojej siłowni przydałby się stepper i ergometr wioślarski - miałabym bardziej urozmaicony trening. Za jakiś czas dodam chyba też z 10 minut na ramiona i plecy, w chwili obecnej zależy mi najbardziej na brzuchu i dolnych partiach.
Stepper super urządzenie :) Polecam mam zarówno w domu jak i na siłowni daje naprawdę duże możliwości i ćwiczy się na nim naprawdę przyjemnie. Osobiście jestem też fanem Orbitreka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę i zakupię do domu :)
UsuńStepper można kupić za około 100 zł:-)
OdpowiedzUsuńa jak myślicie: lepszy klasyczny stepper czy skrętny?
OdpowiedzUsuń