czwartek, 20 grudnia 2012

3 weeks challenge !!! ♥

Dzień 9


śniadanie: bułeczka z pestkami dyni z sałatą, białym twarożkiem i zielonym ogórkiem z dużą ilością pieprzu + kubek kakao z witaminami (mleko 2%) czarny pieprz - spalacz dnia :) pieprz dzięki zawartości piperyny przyśpiesza metabolizm i lipolizę (proces rozpadu tkanki tłuszczowej) a także zapobiega powstawaniu nowych komórek tłuszczowych
II śniadanie: pół pamelo + zielona herbata
obiad: ryż brązowy z jogurtem naturalnym , odrobiną cukru trzcinowego, łyżeczką cynamonu i cząstkami mandarynki + zielona herbata
podwieczorek: sałatka śledziowa z buraczkiem i cebulką + zielona herbata
przekąska po treningu: kromka chrupkiego pieczywka błonnikowego z liściem sałaty i pomidorem



Dzisiejszy trening również odbył się na siłowni :) (ale było pusto, wszyscy chyba na zakupach świątecznych ;p)

20 min - gazela (200 kcal spalone na dzień dobry :)
20 min - nogi (sukcesywnie zwiększam obciążenie)
20 min - rowerek
15 min - brzuch
15 min - bieżnia (marsz)

Myślę, że na mojej siłowni przydałby się stepper i ergometr wioślarski - miałabym bardziej urozmaicony trening. Za jakiś czas dodam chyba też z 10 minut na ramiona i plecy, w chwili obecnej zależy mi najbardziej na brzuchu i dolnych partiach.

4 komentarze:

  1. Stepper super urządzenie :) Polecam mam zarówno w domu jak i na siłowni daje naprawdę duże możliwości i ćwiczy się na nim naprawdę przyjemnie. Osobiście jestem też fanem Orbitreka :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Stepper można kupić za około 100 zł:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. a jak myślicie: lepszy klasyczny stepper czy skrętny?

    OdpowiedzUsuń