piątek, 25 stycznia 2013

mini fit zakupy :)

Dzisiaj króciutki post na temat jedzenia :) Nie wystarczy tylko ćwiczyć, żeby ładnie ukształtować swoją sylwetkę - bardzo ważne jest to co jemy! Osobiście jestem zwolenniczką łatwych, smacznych i lekkostrawnych posiłków. Od jakiegoś czasu jem dużo mniej przetworzonych rzeczy i staram się codziennie jeść dużo owoców i warzyw a także produktów z dużą zawartością błonnika. Dzisiejsze mini zakupy:


Owoce, mleko 2%, sałata, otręby tym razem żytnie (super dodatek do sałatek i jogurtu), kotleciki sojowe - uwielbiam zapiekane z ziołami, chlebek razowy a także makaron (koniecznie razowy) na dzisiejszy obiadek - spaghetti z serem feta i szpinakiem :)




Jest też ciekawostka. Nie wiem jak Wy, ale ja piję kawę bardzo rzadko. Jednak kiedy najdzie mnie ochota to sobie nie odmawiam :) Najczęściej piłam Nescafe bądź zwykłą zbożową Inkę. Trafiłam akurat w sklepie na Inkę wzbogaconą dużą ilością błonnika - coś w sam raz dla mnie :D 1 porcja czyli 5g + 200 ml wody to tylko 15 kalorii i aż 2,1 g błonnika! Pamiętajcie jednak że jeśli posłodzicie kawę i dodacie mleko liczba kalorii sporo wzrasta. Jak widać jest jeszcze Inka z magnezem:

Chyba już nie kupię zwykłej kawy :)



7 komentarzy:

  1. uwielbiam Inkę:) piję ją prawie codziennie, ale kawy niestety odmówić sobie nie umiem:)
    a Twoje fit zakupy bardzo fajne, tak właśnie jak lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam kawę orkiszową :) Ja pije codziennie rano taką gotowaną z przyprawami :cynamonem, kardamonem i imbirem . Pycha i podkręca metabolizm.

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda że wszystkie te produkty to chemia ... no ale zawsze lepsze takie niz chipsy i cola , ostatnio w tesco widziałam produkty bio tylko w zabójczych cenach.

    Jak zawsze chętnie tutaj zaglądam ,mam nadzieje że wpadniesz na mojego bloga i będziesz wspierać mnie w mojej diecie i nie tylko !: )
    http://perfektbin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chemia ale w jakim sensie? staram się kupować chlebek bez dodatków na naturalnym zakwasie, owoce i warzywa z ekologicznego warzywniaka...makaron i otręby to raczej też nie napakowane chemią produkty; jedzenie w Polsce nie jest tak napakowane chemią jak w innych krajach a przede wszystkim w Stanach więc nie mamy jeszcze powodów do narzekań bo mozna zjeść zdrowiej; odradzam napewno gotowe mieszanki przypraw i sosy w słoikach - to jest chemia; cola i chipsy nie mają tu nawet porównania - sam cukier i tłuszcz, pozdrawiam :)

      Usuń
  4. ja natomiast nie przepadam za Inką;/ wolę prawdziwą mocną kawę pitą ostatnio w niezliczoych ilościach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawdziwa jest za mocna jak dla mnie :)kawę piję rzadko dlatego Inka wystarczy

      Usuń